 |
Lublinieckie Fora. Lubliniecki Hyde Park, Lubliniecki Firmowy. Lubliniec. Fora mieszka,ńców powiatu, forum kultywujące wolność słowa, forum o działalności gospodarczej. Ogłoszenia, portal lubliniecki. Lubliniec.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:53, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
knedel napisał: | ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
knedel
Gość
|
Wysłany: Czw 11:50, 04 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:25, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czepnięty... napisał: | Rito!
Wg słów Pana Sylwina perturbacje wokół MUZEUM spowodowane są względami ambicjonalnymi!!! Kogóż to ambicyjki? Hę, Rito?
I, burmistrz, to nie ekipa! Ekipa, to RADA MIEJSKA!!!
Rada Miejska uchwala, burmistrz realizuje!!! To proste, Rito!!! |
Rito! Czyje to ambicyjki utrudniają realizację burmistrzowi realizację tak szczytnego celu, jakim jest muzeum poświęcone naszej patronce? Któż to sabotuje inicjatywę radnej Marii Dmitriew?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżorcz
Gość
|
Wysłany: Pią 11:37, 05 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dżorcz napisał: | Dżorcz napisał: | TKM napisał: | Koleś, do ciebie nie docierają żadne argumenty!. Brali diety jak wszyscy i tak jak wszyscy pozostali pracowali w radzie. Poprzedni wojewoda jakoś nie widział ich winy więc całą sprawę olał- I SŁUSZNIE, a Grzesik podpuszczony wykorzystał to politycznie przed wyborami. Dlaczego za to samo nie wywaliła rada jeszcze Orszulaka, który na początku tej kadencji tym bardziej pod te same przepisy podlega??!. A co do następnych wyborów to się okarze, bo ci których się czepiasz to już przeszli weryfikację i to pozytywną bo mieszkańcy ich ponownie wybrali- I też SŁUSZNIE!  |
Powiadasz - ORSZULAK pod te same przepisy podpadał... Tak?
Więcej szczegółów proszę, dokumenty, kwity, nic na gębę...  |
No, TKM... Co Cię tak zatkało?
Dawaj te kwity! Czy chcesz, żeby RADA MIEJSKA znów za rok, dwa musiała 31000zł umarzać kolejnemu kolesiowi? A może sobie z gęby cholewę zrobiłeś?  |
TKM! No, dawaj, dawaj...
Skleroza Cię chyciła, czy co? Za co Rada Miejska miałaby wywalać radnego Orszulaka ze stołka radnego???
No, dawaj...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:53, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
takatam napisał: | Dżorcz napisał: |
.... nie konstruktywnie... Personalnie i brzytwą po oczach cza!  |
No to masz - temat OPINIE MUZEUM i pytanie
gość napisał: | Czy to prawda że na 21 radnych tylko 8 poparło ten wydatek na milion?, |
Personalnie i brzytwą po oczach Dżorcz i wnioski!! Twoje wnioski!  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirabella
Gość
|
Wysłany: Pon 21:45, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gość napisał: | takatam napisał: | Dżorcz napisał: |
.... nie konstruktywnie... Personalnie i brzytwą po oczach cza!  |
No to masz - temat OPINIE MUZEUM i pytanie
gość napisał: | Czy to prawda że na 21 radnych tylko 8 poparło ten wydatek na milion?, |
Personalnie i brzytwą po oczach Dżorcz i wnioski!! Twoje wnioski!  |
|
Gościu, może słowo własnego komentarza, jakiś wniosek osobisty, przemyślenie głębsze... A może nadal doskonalisz KOPIUJ WKLEJ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciekawa
Gość
|
Wysłany: Czw 0:07, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dżorcz napisał: | lublińczanin napisał: | ... A ja dodam jeszcze, że nie tyle "nie dorośliśmy", jesteśmy po prostu "biedni"....  |
Co Ty bredzisz, lublińczaninie? Jacy "biedni"?
Chyba na umyśle!
Ale nie my, mieszkańcy, tylko nasi wielokadencyjni radni miejscy... To radni RADY MIEJSKIEJ w minionych kadencjach, a szczególnie w ostatniej, w pocie czółek pracowali nad tym, żeby lubliniecki URZĄD MIEJSKI znalazł się ścisłym gronie najdroższych urzedów miejskich w Polsce... To wszyscy "biedni" lublińczanie" każdego roku wywalają tyle kasy ze swoich kieszeni na utrzymanie urzędników UM, że to zapewnia lublinieckiemu UM miejsce w czołówce ogólnopolskiego rankingu...
Radni RADY MIEJSKIEJ w minionych kadencjach w swoim radosnym cyniźmie dopuścili do tego, że teraz każdy żywy lublińczanin, wliczając w to dziadków i oseski, musi płacić 220zł rocznie na utrzymanie magistrackich urzędników... Teraz nagle, w związku z budową muzeum, niektórym naszym sokołom samorządowym na bełkot oszczędnościowy się zebrało!!! A dlaczego spali przez poprzednie lata? Za co wiarusi z RADY MIASTA brali kasę i inne dodatkowe apanaże? A teraz w DZ cynicznie szoł pod tytułem NASZE PIENIĄDZE odwalają...
Policz, ile musi rocznie zapłacić 5-osobowa rodzina na utrzymanie magistrackich urzędników???
A Ty - jesteśmy "biedni"... Zmądrzeć cza!!! |
Mondry Polok po szkodzie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rita
Gość
|
Wysłany: Pią 19:23, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy wiecie ile dni trwała renowacja kirkutu?
Bo coś mi się wydaje, że można to policzyć "na dniach". I co więcej, zabrano się za to na sam koniec. Tak, w pośpiechu, zupełnie jak przewidywałam.
To po prostu żenujące, że w roku kiedy wspominamy Edytę Stein, wspaniałą osobę, dzieją się takie rzeczy. Jedna wielka prowizorka. A muzeum nawet nie będzie otwarte...
Te uroczystości dowodzą tylko jednego. Burmistrz jest kiepskim organizatorem, a jego kadencja upływa wciąż na propagandzie sukcesu. Sprawa obchodów pokazuje dobitnie, że nie było jeszcze nigdy tak złego burmistrza jak obecnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżorcz
Gość
|
Wysłany: Pią 21:57, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Rita napisał: | Czy wiecie ile dni trwała renowacja kirkutu?
Bo coś mi się wydaje, że można to policzyć "na dniach". I co więcej, zabrano się za to na sam koniec. Tak, w pośpiechu, zupełnie jak przewidywałam.
To po prostu żenujące, że w roku kiedy wspominamy Edytę Stein, wspaniałą osobę, dzieją się takie rzeczy. Jedna wielka prowizorka. A muzeum nawet nie będzie otwarte...
Te uroczystości dowodzą tylko jednego. Burmistrz jest kiepskim organizatorem, a jego kadencja upływa wciąż na propagandzie sukcesu. Sprawa obchodów pokazuje dobitnie, że nie było jeszcze nigdy tak złego burmistrza jak obecnie. |
Rito, ukochana konserwatystko lubliniecka!
Przepelniony duchem pojednania z okazji jutrzejszego święta nie sponiewieram Twojego powyższego postu... Zapłaczę tylko!
Możesz sobie, Ty i Twoja konserwatywno czelodka, podać ręce z gwiazdą częstochowskiego dziennikarstwa piszącego o Lublińcu, Bartłomiejem Rómankiem!!! Gratuluję identycznej wrażliwości, smaku i taktu!
Rito!
Dziś, w wigilię wielkiego święta Lublińca i jego mieszkańców, ukazał się w DZ nasz Tygodnik Powiatowy LUBLINIEC. A w tej naszej lokalnej gazecie dziennikarz Rómanek w swojej przyrodzonej subtelności uraczył prawie wszystkich mieszkańców naszego miasteczka głęboko poruszającym artykułem o psich budach i okraszonym pięknym zdjęciem psa na pierwszej stronie....
lubliniec.naszemiasto.pl/wydarzenia/907386.html
Twój post wspaniale konweniuje z tym, skądinąd słusznym, artykułem Rómanka! Jeszcze raz gratuluję konserwatywnej wrażliwości i dedykuję Tobie uroczy post z portalu Lubliniec. Info. Post jest autorstwa miłosnika_lublińca:
Cytat: | [b] 170 metrów kwadratowych za milion zł. Przecież to woła o pomstę do nieba! Może i cel szczytny ale za takie pieniądze można było postawić zupełnie nowy budynek, a nie remontowac prywatny. Pomijam już kwestie, że patronka ma być żydówka, która miała z miastem tyle wspólnego, że była tutaj na kanikułach. Mnie się rzygac chce na tę inicjatywę, sobie Maniura znalazł niszę i skacze dookoła gminy żydowskiej. Remontuje cmentarz za nasze pieniadze, wydaje nasze pieniądze jeżdżąc do gminy żydowskiej w katowicach, nakłada jarmułkę i sadzi do Kaczyńskiego po medaliki za wydawanie naszych pieniędzy na cele które uststwowo powinni realizować zydzi poprzez gminę żydowską. Syf kiła i mogiła. |
Gdyby nie mój świąteczny nastrój, to napisałbym: Rito, tylko wyć...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Remigiusz Serafin
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: Sob 10:33, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dżorcz napisał: | Twój post wspaniale konweniuje z tym, skądinąd słusznym, artykułem Rómanka! Jeszcze raz gratuluję konserwatywnej wrażliwości i dedykuję Tobie uroczy post z portalu Lubliniec. Info. Post jest autorstwa miłosnika_lublińca:
Cytat: | 170 metrów kwadratowych za milion zł. Przecież to woła o pomstę do nieba! Może i cel szczytny ale za takie pieniądze można było postawić zupełnie nowy budynek, a nie remontowac prywatny. Pomijam już kwestie, że patronka ma być żydówka, która miała z miastem tyle wspólnego, że była tutaj na kanikułach. Mnie się rzygac chce na tę inicjatywę, sobie Maniura znalazł niszę i skacze dookoła gminy żydowskiej. Remontuje cmentarz za nasze pieniadze, wydaje nasze pieniądze jeżdżąc do gminy żydowskiej w katowicach, nakłada jarmułkę i sadzi do Kaczyńskiego po medaliki za wydawanie naszych pieniędzy na cele które uststwowo powinni realizować zydzi poprzez gminę żydowską. Syf kiła i mogiła. |
Gdyby nie mój świąteczny nastrój, to napisałbym: Rito, tylko wyć... |
Zastanowiłem się nad tym... I wiesz? zapytam tylko ciebie czy to jest nieprawda?
Wydanie tych pieniędzy jest moim zdaniem niecelowe i bezprawne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macewa
Gość
|
Wysłany: Pon 19:30, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A wogóle to po co w Lublińcu takie muzeum?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dużo wiedzący
Gość
|
Wysłany: Pon 20:17, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wydruk z serwisu Gość Niedzielny
2008-06-11
Miasto Edyty
Przemysław Kucharczak
Rodzina Steinów. Edyta siedzi na dole z prawej, jej siostra Roża z lewejLubliniec to pierwsze miasto na świecie, które przyjmie patronat św. Edyty Stein. Choć uroczystość dopiero 11 października, w centrum już wisi ogromny banner zapraszający tego dnia na rynek. A wjeżdżających witają plansze z wizerunkiem świętej.
Dlaczego patronka Europy jest tak czczona w tej niewielkiej, 24-tysięcznej miejscowości na Górnym Śląsku? Bo Edyta kochała Lubliniec, urocze miasteczko otoczone wspaniałymi lasami. To tu spędzała w dzieciństwie cudowne wakacje. – Często siadała na tych schodkach. I patrzała o, tam, na figurę św. Jana Nepomucena na rynku – pokazuje Sylwin Bechcicki, prezes lublinieckiego oddziału Towarzystwa im. Edyty Stein.
Uprzedzenia leżą
Żydówka Edyta Stein urodziła się w 1891 roku we Wrocławiu. Ale jeszcze rok wcześniej cała jej rodzina żyła w Lublińcu. Kiedy miała 14 lat, przestała się modlić i straciła wiarę w Jahwe. Stała się ateistką, jak większość jej starszego rodzeństwa. Studiowała filozofię. Jej mistrz, filozof Edmund Husserl, powtarzał jej i innym studentom: „Obiecajcie mi, że nigdy nie powiecie niczego tylko dlatego, że inni to powiedzieli”. Niespodziewanie Edyta przez filozofię zaczęła powoli wracać do wiary. „Bariery uprzedzeń racjonalistycznych, wśród których wyrosłam nie wiedząc o tym, upadły i świat wiary stanął nagle przede mną” – zapisała.
Radykalnie nawróciła się jako 30-latka, kiedy przypadkiem wzięła z półki u znajomych książkę św. Teresy z Avila. Tak ją ona zaskoczyła, że czytała przez całą noc. Miała wrażenie, jakby Teresa odpowiadała na jej życiowe pytania. O świcie Edyta zawołała: „Oto jest prawda!”. Spotkała Jezusa. – No kogo innego ze współczesnych Jan Paweł II mógł ogłosić patronką Europy? Ona czuła się jednocześnie Żydówką i Niemką, a od nawrócenia także katoliczką, gotową iść za Chrystusem aż po śmierć – mówi Sylwin Bechcicki. – Europa dzisiaj szuka płaszczyzny prawdziwego zjednoczenia, nie tylko gospodarczego. Edyta wskazuje, że tą płaszczyzną jest katolicyzm, że korzenie Europy to katolicyzm – mówi z pasją.
Bechcicki mówi, że on, podobnie jak św. Edyta, czuje się jednocześnie Polakiem, Europejczykiem i katolikiem. W młodości też długo szukał prawdy u chrześcijan innych wyznań. Do katolicyzmu zbliżyła go właśnie filozofia. Dlatego tak zafascynował się Edytą Stein, kiedy odkrył jej biografię. – Edyta też szukała prawdy po różnych wertepach, wśród ateistów, protestantów. Poszukiwanie prawdy, którą znalazła w katolicyzmie, to genialna wskazówka dla dzisiejszych Europejczyków, którzy też przecież szukają – mówi. – Edyta mówiła, że kto szuka prawdy, ten szuka Boga, choćby o tym nie wiedział. Wskazywała na krzyż. I była człowiekiem dialogu. Znała wiele języków obcych. A człowiek uczy się języków po to, żeby z ludźmi rozmawiać! Uczyła się nawet polskiego – dodaje.
Nasz język okazał się jednak za trudny, żeby św. Edyta dobrze go opanowała. A uczyła się, żeby lepiej zrozumieć krakowskiego filozofa Romana Ingardena, w którym w młodości trochę się podkochiwała. I z którym korespondowała aż do II wojny światowej. – To był też czas, kiedy Władysław Reymont do-stał Nobla za „Chłopów”. Ona chciała to przeczytać w oryginale – mówi Sylwin Bechcicki.
Cała rodzina Edyty przeżyła jednak wielkie rozczarowanie, że Lubliniec został przyznany w 1921 r. Polsce, a nie Niemcom. To była postawa bardzo typowa dla śląskich Żydów, którzy prawie w stu procentach stanęli murem za Niemcami. Święta napisała we wspomnieniach, że na plebiscyt do Lublińca przyjechało z całych Niemiec ponad 50 jej krewnych. Aż trudno było im wszystkim pomieścić się w domach należących do rodziny. Wszyscy zgodnie zagłosowali za Niemcami. Edyta pewnie też oddałaby taki głos, gdyby nie to, że jako najmłodsza z rodzeństwa urodziła się już we Wrocławiu, a nie w Lublińcu. A prawo do głosowania mieli tylko urodzeni na Górnym Śląsku. A jednak Lubliniec znalazł się na tym skrawku Górnego Śląska, który został przyznany Polsce. Rozżaleni krewni Edyty sprzedali wtedy cały swój majątek i wyprowadzili się z Lublińca do Niemiec. Dokładnie w taki sam sposób postąpiło mnóstwo śląskich Żydów. To paradoks, że właśnie oni tak zażarcie okazywali miłość Niemcom. Paradoks, bo już 20 lat później tak podziwiany przez Żydów naród niemiecki zaczął ich z zimną krwią mordować.
Ofiara mieszka z katem
Święta Edyta była dziewczyną z krwi i kości. Bywała zakochana, kochała górskie wspinaczki. Po nawróceniu pracowała na uczelni. Dojrzewało w niej wtedy powołanie do zakonu. W 1933 roku wstąpiła do karmelitanek. Przebywała w klasztorze w Kolonii, a potem w Echt w Holandii. Tam w 1942 roku Niemcy aresztowali ją i jej rodzoną siostrę Różę, także karmelitankę. Obie trafiły do obozu w Auschwitz i zostały zamordowane w komorze gazowej. Kiedy esesmani wyprowadzali je z klasztoru, Edyta powiedziała do Róży: „Chodź, idziemy cierpieć za nasz naród”. – Do dzisiaj wielu się zastanawia, czy myślała o Żydach, czy Niemcach. A być może miała na myśli jednych i drugich – mówi Bechcicki.
Maszerujemy z nim po brukowanych uliczkach Lublińca. Przechodzimy koło kamienicy „Pod śmiejącym się Matiasem”, gdzie nad drzwiami widać płaskorzeźbę śmiejącego się mężczyzny. – Rodzina Steinów mieszkała tutaj przez jeden rok. Urodziła się tu Róża, starsza siostra Edyty, która razem z nią została za-mordowana w Auschwitz. Co ciekawe, jej sąsiadem był starszy o cztery lata Hans Lammers, nazista współodpowiedzialny między innymi za zagładę Żydów. Obie rodziny, Steinowie i Lammersowie, mieszkały prawdopodobnie obok siebie na pierwszym piętrze – mówi Bechcicki.
Bardzo możliwe, że przyszły zbrodniarz Hans bawił się na podwórku ze starszymi braćmi Edyty i Róży. Po latach został szefem kancelarii Rzeszy i jednym z najbliższych współpracowników Hitlera. Lammers uzasadniał od strony prawnej hitlerowskie zbrodnie. Po wojnie trybunał w Norymberdze skazał go na 20 lat więzienia.
Kiedy w 1939 r. Wehrmacht wkroczył do Lublińca, nowe niemieckie władze ufundowały nawet tablicę z informacją, że w tym oto domu wychował się Hans Lammers. Nikt wtedy się nie spodziewał, że to nie z niego będzie w przyszłości dumne to miasteczko, ale z wnuczki Courantów, znanych w Lublińcu kupców żydowskich. – Proszę zobaczyć, na kolejnej kamienicy zachował się nawet wymalowany napis „S. Courant”, który pełnił rolę szyldu nad ich sklepem. To w tej kamienicy swojego dziadka Salomona św. Edyta Stein spędzała wakacje – mówi Sylwin Bechcicki. – Dzisiaj ulica, przy której stoi ta kamienica, nosi już imię św. Edyty. A w październiku będzie tu już działać muzeum Edyty Stein – zdradza.
Na razie to muzeum mieści się w zespole szkół katolickich imienia – jakże by inaczej – św. Edyty. Mia-sto ma też jej pomnik. Na październik ma też być już odnowiony cmentarz żydowski, na którym leżą trzy pokolenia przodków Edyty, a także jej dwaj zmarli w dzieciństwie bracia. Na razie większość terenu, gdzie są pochowani, zajmuje... ośrodek szkolenia kierowców LOK. Powstał tu w latach 70. Na szczęście wkrótce się wyprowadzi, a ocalałe żydowskie nagrobki zostaną wyeksponowane.
Teren dawnego cmentarza, rozjeżdżany dziś przez ćwiczących manewry kierowców ciężarówek, zamieni się w piękny park. – Edyta pisała o tym cmentarzu. Często tu przychodziła na groby braci i dziadków. Te wielkie dęby burgundzkie na pewno ją pamiętają – pokazuje Sylwin Bechcicki. – Patrzcie na wyryte na nagrobkach piękne symbole, choćby tę złamaną świecę na wspaniale rzeźbione kapitele – zwraca uwagę. Większość na-grobków ma hebrajskie napisy. Być może któryś z nich upamiętnia kogoś z krewnych Edyty.
Na nadanie patronatu św. Edyty przybędzie do Lublińca szereg biskupów. Swój udział potwierdził już m.in. biskup Sztokholmu Anders Arborelius z zakonu karmelitów. Jest on autorem książki na temat Edyty Stein. – A nam jest w kontekście św. Edyty szczególnie miło, że jego książka zaczyna się od zdania: „Między Opolem a Częstochową znajduje się małe miasteczko Lubliniec” – uśmiecha się Sylwin Bechcicki.
| 1 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dużo wiedzący
Gość
|
Wysłany: Pon 20:19, 13 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Miasto pod opieką świętej
dziś
Święta Teresa Benedykta od Krzyża, Edyta Stein, została w sobotę podczas mszy świętej na Rynku oficjalnie ogłoszona patronką Lublińca. Dekret Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy Stolicy Apostolskiej, czyniący Edytę Stein opiekunką miasta, odczytał w trzech językach (łacińskim, polskim i niemieckim) biskup gliwicki, Jan Wieczorek. Edyta Stein, Żydówka niemieckiego pochodzenia, urodziła się we Wrocławiu, ale jej rodzina pochodziła z Lublińca. Święta w dzieciństwie odwiedzała tu swoich dziadków. Edyta Stein nazywała Lubliniec "swoim ukochanym miastem". Zginęła 8 sierpnia 1942 roku w komorze gazowej w Auschwitz. 11 października 1987 roku Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
W rocznicę tamtego wydarzenia na lublinieckim Rynku odprawiono mszę, podczas której św. Teresa Benedykta od Krzyża została ogłoszona patronką. - Dała żywe świadectwo tego, że do końca życia trzeba nieść własny krzyż - mówił w homilii biskup Marek Jędraszewski, wikariusz generalny archidiecezji poznańskiej.
Bartłomiej Romanek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dżorcz
Gość
|
Wysłany: Śro 0:05, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
macewa napisał: | A wogóle to po co w Lublińcu takie muzeum? |
Nie "takie" muzeum, tylko w ogóle muzeum! Nie sądzisz, że jedno z najstarszych na Górnym Śląsku miasteczek powinno było się przynajmniej w wolnej i suwerennej Polsce wybić wreszcie na muzeum? Ja? Nie mamy takiego muzeum? Jak myślisz, dlaczego? Czy to przypadek, że do tej pory nie nasze miasteczko nie dorobiło się muzem?
Dlaczego nasi radni RADY MIEJSKIEJ od nastania wolnej Polski nie sypnęli kasa na muzem? A z pełnym poświęceniem trudzili nad urzeczywistnieniem idei jednego z najdroższych URZĘDÓW MIEJSKICH w Polsce... Ta antymuzealność naszych radnych RADY MIEJSKIEJ była celowym działaniem!
Toż to dopiero jak nastał nam burmistrz z Woźnik, to oficjalna strona URZĘDU MIEJSKIEGO dorobiła się galerii fotografii starego Lublińca!!!! A w każdej kampanii wyborczej kandydaci na radnych wycierają sobie gęby miłością do historii Lublińca, gęby mają pełne śląskich tradycji... A po wyborach, co? Psińco!!! Liczy się tylko koryto na kolejną kadencję.... Czego nauczy się młode pokolenie? Później na forach i w różnorakich komentarzach musimy czytać takie pierdoły historyczne, że ręce i nogi opadają!!!
Macewo!
Chodzi o to, że MUZEUM już dawno powinno stać i służyć, a w nim powinna była znaleźć lokum ekspozycja poświęcona patronce naszego miasteczka!!! Byłoby godnie, bez żenujących oszczędnościowych wygłupów niektórych mędrców z RADY MIEJSKIEJ...
Niejaki Monteskiusz powiedział:
"Gdy zabraknie historii, zastępują ją bajki."
Macewo! Jak widzisz, to proste... Tak do tej pory myślały niektóre woodarze i bęcwały, którym diety płaciliśmy... Wciskać nam bajki! Nie bery i bojki... Ale właśnie - bajki!
Ale może teraz nasza PATRONKA wyprosi dla naszych radnych łaskę mądrości! Przyda się to niektórym!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rita
Gość
|
Wysłany: Śro 10:26, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jaka znowu antymuzealnosc?
Co Ty znowu wypisujesz za dyrdymały, Dżorcz.
To nie radni byli antymuzealni, a burmistrz, który źle przygotował plany powstania muzeum i nie potrafił skutecznie wyjaśnic, czemu mamy płacic z budżetu miasta kolejne pieniądze na tą placówkę.
Nie znasz tej prostej prawdy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|