Lublinieckie Fora. Lubliniecki Hyde Park, Lubliniecki Firmowy.

lizusek · Gość

no, to ja chwale ,po raz 6 Exclamation

cynik · Gość

Coś mi sie wydaje , że Pani Kopacz obecny Minister Zdrowia wiedziała wszystko jak naprawić służbę zdrowia będąc w opozycji , ale rządząc juz ma wątpliwości .
Jeżeli ma coś ruszyć to tyko prywatyzacja , ale pełna . Bez montażu środkow pochodzących z UE , budżetu państwa i dodatkowych opłat pacjentów lub dodatkowych ubezpieczeń , będzie to dalej mieszanie herbaty bez cukru licząc , że będzie ona słodsza , a to moim zdaniem jest niemożliwe .

Hmmm · Gość

Archiwum · Wysłany: Nie 21:05, 09 Mar 2008 Temat postu:

Ziemia Lubliniecka NR 1/2007 (43)

Już wkrótce otwarcie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego - fragmenty

cynik · Gość

Dziś o 17oo w TVP 1 podano informację , że nastąpiła likwidacja szpitala w Lublińcu i karetki z Czestochowy muszą naszych pacjentów do siebie zabierać . Czy to prawda ?

serducho · Gość

Prawda, Panie, prawda... Teraz karetki z Częstochowy jeżdżą!!!
Żeby ich szlag trafił!!! Evil or Very Mad

lubliniec24.pl tam więcej piszą

dociekliwy · Gość

[quote="serducho"]
Żeby ich szlag trafił!!! Evil or Very Mad

...., a tak dokładniej, to kogo?

wiem, że nic nie wiem · Gość

Wiara w to, że jakaś informacja medialna jest w 100% zgodna ze stanem faktycznym jest skrajną naiwnością i tak samo stało się tym razem w sprawie tych karetek, pacjentów i szpitali. Wyjaśnienie jest banalne: w Lublińcu jest jedna karetka S (do niedawna R), czyli ambulans + sprzęt + zespół Z LEKARZEM włącznie oraz w Woźnikach jest jedna taka karetka. Obie one mają swój rejon operacyjny, a NFZ, który jest płatnikiem świadczeń oraz egzekutorem ich prawidłowości, nie zezwala, by którakolwiek z nich wykonywała transporty poza ten rejon, co Dyrekcja tutejszego szpitala otrzymała na piśmie. Efekt jest taki, że ewentualny transport np. pacjenta z zawałem serca z Interny na Kardiologię do np. Częstochowy musi zrealizować zespół R właśnie z Częstochowy. To trochę bez sensu, choć posiada głęboki sens, gdyż nikt z nas nie chciałby usłyszeć od dyspozytorki pogotowia (napisałem upraszczając), że np. do umierającej matki karetka przyjedzie za 2 godziny, bo właśnie transportuje innego pacjenta do np. Katowic.
Nie wierzcie bezkrytycznie we wszystko, co napiszą lub wyemitują. Tym razem w naszym szpitalu nie dzieje się nic godnego sensacji, a przecież tylko sensacja sprzeda się medialnie. Skoro jej nie ma, to trzeba ją stworzyć.

cynik · Gość

No to trzeba wystąpić do TVP o sprostowanie bo inaczej Lubliniec będzie funkcjonował jako biedny krewny Czestochowy .

lubliniczanin · Gość

Gość

Rita · Gość

Ręce załamałam po lekturze dzisiejszego artykułu w DZ. Przecież wszystko to jest jeden wielki monolog starosty.

Jak to jest, że porobiono plany i ekspertyzy, że wyszło staroście, iż oddział jest potrzebny a teraz SOR nie zostanie otwarty? To jakiej jakości były te plany, że zafundowano sobie w Lublińcu budynek za 5 milionów złotych a teraz budynek nie spełni nawet roli jaka została dla niego przeznaczona? Jedyne, co zostanie z planów pana starosty, to 2 miliony złotych długu za sprzęt.

Argumenty starosty są dla mnie nie do przyjęcia. Jak to, w powiecie lublinieckim terytorialnie jednym z największych w województwie nie jest potrzebny oddział ratunkowy? Bez przesady!!!

W starostwie dobrze wiedzą że dali plamę kolejny raz. Przecież nie po to negocjowali od początku roku kontrakt z NFZ żeby dopiero pod koniec kwietnia skapitulować. Ale oczywiście pan starosta do porażki się nie przyzna.

PS: Śmieszy mnie pomysł z minister zdrowia. Nie żebym była złośliwa, ale może być tak iż pani minister przyjedzie jednego dnia przeciąć lubliniecką wstęgę, a drugiego jak się mówi w kuluarach - zostanie zdymisjonowana. Jestem zdumiona że nasz burmistrz jeszcze swoich kolegów przed tym nie przestrzegł. Czyżby nie wiedział o nastrojach w PO?

Gość

mirosław · Gość

tee JKM podpisałbyś się przynajmniej pod swoimi beznadziejnymi inwektywami. Nawet tego nie umiesz tchórzu?

Pochwalony... · Gość