Lublinieckie Fora. Lubliniecki Hyde Park, Lubliniecki Firmowy.

Gość

Dżorcz zbaczasz z tematu!!! Evil or Very Mad

Dżorcz · Gość

Remigiusz Serafin · Gość

Gość

jak to jest...

lepiej jechać do Kalet, gdzie w normalnej porze gra zespół Feel, jako pierwszy koncert tego dnia. W Lublińcu natomiast planowo, podkreślam planowo - ma zagrać o 23, więc pewnie zagra o 0:30, późno w nocy więc wielu to odstraszy. I to trzeci koncert, więc możliwe że albo pojadą z playbacku albo ze zmęczenia nie dadzą z siebie wszystkiego.

a na Boney M. można jechać do Zawadzkiego...

Rita · Gość

No i co... wyczekaliśmy się za wszystkie czasy na Feela. Wiedziałam oczywiście, że jak zwykle w Lublińcu jeśli zespół ma grać w danej godzinie, to spóźnia się przynajmniej o jedną. Ale tym razem Feel spóźnił się prawie 2,5 godziny! Dając koncert około 2 w nocy pobili wszelkie rekordy, jeszcze nikt tak późno w naszym mieście nie grał. Za przeszło 40 tysięcy złotych. Szkoda mi tylko dzieci, które przyszły na koncert i albo musiały iść do domu albo czekać do tak późna, w zimnie.

Nikt w MDK nie pomyślał, że 23 to pora absolutnie nie do zrealizowania. To zupełnie logiczne, że zespół spędzi dużo czasu w Opolu, a dojechać z tego miasta do Lublińca nie da się w czasie dużo mniejszym niż godzina. Widać ekipa burmistrza chciała na siłę pokazać, że jest w stanie ściągnąć Feel'a i do celu poszła po trupach.

Nie wiem, w jaki sposób podpisywano kontrakt z grupą Feel, jak się w nimi umawiano. Wiem, że znowu wyszła lipa i że nawet imprezy EM już nie wychodzą. Kolejny raz popisano się "profesjonalizmem".

Gość

Bardzo słuszna uwaga. Kto, przy zdrowych zmysłach, mógł pomyśleć, że zespół zdąży na 23?? Koncert, potem występ w Opolu-gdzie zawsze się coś przeciągnie-i potem dopiero do Lublińca. Ludzie, trza było mieć nasmolone w głowie, żeby ich tu ściągać w takim dniu. Rita ma rację, to było na siłę i po trupach. EM dał d...

JUŻ JADĄ....... · Gość

Gwiazdą drugiego dnia tegorocznych Dni Lublińca był niewątpliwie PAN KONFERANSJER i jego piosenka JUŻ JADĄ. I nie mam pretensji do rzeczonego konferansjera, czy zespołu Feel - siła wyższa. Mam żal do organizatorów, że zabrakło im wyobraźni i uczestnicy DL przez 2,5 godziny musieli się nudzić czekając na występ zespołu. Przecież od paru miesięcy wiedzieli, że Feel wystąpi w Opolu. Szkoda słów. Evil or Very Mad

Remigiusz Serafin · Gość

Rita · Gość

Edward Maniura napisał:

Gość

Gość

PrawicaLubliniecka · Gość

Z kulturą urzędników magistrackich w Lublińcu nigdy nie było najlepiej! Zawsze zgodnie z wolą aktualnie panujących lizali im, co trzeba i wciskali kit mieszkańcom! Rolling Eyes

Z kulturą polityczną również, szczególnie tzw. włodarzy, nie było najlepiej... Poniżej kawalek kultury politycznej w wersji przedwyborczej byłego burmistrza Kazika. Tekst pochodzi z okresu wirtualnej budowy w Lublińcu ekologicznej elektrowni, którą zamierzano kupić na niemieckim szrocie...

Rita · Gość

Zupełnie subiektywnie, festyn niedzielny z Boney M. był dobrze zorganizowany i bardzo atrakcyjny. Uczciwie trzeba przyznać, że udał się organizatorom w 100 procentach.

Gość