Autor Wiadomość
dorobkiewicz
PostWysłany: Nie 22:51, 28 Gru 2008    Temat postu:

Chcesz dorobić, masz plemniki jak węgorze?
400 zł czeka na Ciebie!!!

gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,6098326,Nasienie_w_cenie.html
sumienie
PostWysłany: Sob 22:04, 15 Mar 2008    Temat postu:

a firma LARIX rozkwita , nawet na kokotku buduja , ale dom
HANYS Z CZĘSTOCHOWY
PostWysłany: Śro 20:16, 19 Wrz 2007    Temat postu: Re: POLSKIE DROGI

drogomiszcz napisał:
HANYS Z CZĘSTOCHOWY napisał:
Czytam sobie te różne tematy o pieniądzach, wydatkach, kulturze. Staram się być spokojny i kulturalny ALE SIE NIE DA. Myślałem, że dostanę kurwi*y jadąc dzisiaj ulicą Częstochowską. Zimy nie było, a dziury w jezdni jak po nalocie bombowym. Stoję grzecznie w kolejce, aż bedę mógł spokojnie przejechać i co widzę Question jeden gamoń wrzuca rękami jakieś bryły, to chyba asfalt, a drugi ręczną maszynką ubija. Zastanawiam się tylko :
1 - kto odbiera z urzędu te prace, bo wiadomo, za darmo nie ma nic, płacić
trzeba
2 - kto i na jakiej podstawie płaci za tą niby pracę [pytanie retoryczne]
3 - czy jest jakaś gwarancja na wykonaną prace.
4 - czy nie prościej zerwać starą połataną nawierzchnie i położyć nową, która
powinna słuzyć kilkanascie lat

Zapamiętam te dziury, będę patrzył, kiedy znowu się pokażą i nie omieszkam o nich napisac. Pozdrawiam.

I co? Te dziury pokazały się znowu???


Ło żesz ku*wa teraz ich jest jak w serze szwajcarskim. Evil or Very Mad
jakutarina
PostWysłany: Śro 20:03, 05 Wrz 2007    Temat postu:

no z tym odbiorem wszelkich robót jakie się wykonuje w naszym...i nie tylko naszym mieście, jest jak z odbiorem robót remontowych w naszej lublinieckiej oczyszczalni ścieków.


I w jednym i w drugim przypadku za te dziadostwo płacimy my, podatnicy.
W pierwszym przypadku, oczyszczalni miasto płaciło kary za zanieczyszczanie środowiska, w drugim przypadku płacimy mechanikom i producentom części zamiennych do naszych samochodów, rowerów czy hulajnóg, ktore doznają "przeeksploatacji" na naszych drogach (dziurach)

A może zabrakło kasy na remont dróg bo miasto musiało płacić kary na rzecz środowiska?



a propos sprawy z oczyszczalnią, ktoś wie jak się to skończyło, co z tym ...no jak mu tam.... się stało?

Ktoś za to beknął czy wszystko przycichnęło bo sparwa się przedawniła?


Pozdrawiam!
drogomiszcz
PostWysłany: Czw 23:24, 30 Sie 2007    Temat postu: Re: POLSKIE DROGI

HANYS Z CZĘSTOCHOWY napisał:
Czytam sobie te różne tematy o pieniądzach, wydatkach, kulturze. Staram się być spokojny i kulturalny ALE SIE NIE DA. Myślałem, że dostanę kurwi*y jadąc dzisiaj ulicą Częstochowską. Zimy nie było, a dziury w jezdni jak po nalocie bombowym. Stoję grzecznie w kolejce, aż bedę mógł spokojnie przejechać i co widzę Question jeden gamoń wrzuca rękami jakieś bryły, to chyba asfalt, a drugi ręczną maszynką ubija. Zastanawiam się tylko :
1 - kto odbiera z urzędu te prace, bo wiadomo, za darmo nie ma nic, płacić
trzeba
2 - kto i na jakiej podstawie płaci za tą niby pracę [pytanie retoryczne]
3 - czy jest jakaś gwarancja na wykonaną prace.
4 - czy nie prościej zerwać starą połataną nawierzchnie i położyć nową, która
powinna słuzyć kilkanascie lat

Zapamiętam te dziury, będę patrzył, kiedy znowu się pokażą i nie omieszkam o nich napisac. Pozdrawiam.

I co? Te dziury pokazały się znowu???
sekslustrator
PostWysłany: Pią 18:10, 01 Cze 2007    Temat postu:

Sekslustracja dobranocek!!! Super filmik!
macdac.blox.pl/2007/05/Sekslustracja-dobranocek.html
O, matko!
PostWysłany: Pon 0:26, 28 Maj 2007    Temat postu:

Dobrze, że chociaż tych dziurawych dróg nie ukradli!!!
Cytat:
Przypominamy, że ze względu na kradzież bramek mecze rozgrywane są na stadionie Sparty.

Rolling Eyes
O, rety!!!
PostWysłany: Pon 21:22, 19 Mar 2007    Temat postu:

Gość napisał:
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,3996038.html

http://www.lubliniec.info/index.php?nr_newsa=2594 Evil or Very Mad
drogowskaz
PostWysłany: Pon 11:54, 19 Mar 2007    Temat postu:

Dlaczego naszego drogiego burmistrza mieszkańcy pytają głównie o drogi?!
Na 49 dotychczas zadanych burmistrzowi pytań, 22 dotyczą dróg. Shocked
O, matko !!!
PostWysłany: Nie 22:32, 18 Mar 2007    Temat postu:

Rolling Eyes
Gość
PostWysłany: Nie 21:23, 18 Mar 2007    Temat postu:

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,3996038.html
Łata
PostWysłany: Sob 16:28, 03 Mar 2007    Temat postu:

Na ulicy Częstochowskiej postawiono znak "droga uszkodzona na odcinku 2 km" i po bólu....
POpularny
PostWysłany: Sob 14:24, 24 Lut 2007    Temat postu:

A propos oznakowania dróg, a raczej skrzyżowań! To, co widać na naszych krzyżówkach, nazwijmy je osiedlowych, woła o pomstę do nieba. Najczęstsza sytuacja jest taka: klient jadący prosto nie ma żadnego znaku, więc powinien przepuścić klienta nadjeżdżającego z prawej, ale ten ma znak "Ustąp pierwszeństwa przejazdu", więc też się zatrzymuje ... A może prościej zdemontować wszystkie znaki i wtedy wszyscy będą jeździć według reguły prawej ręki, co zaskutkuje początkowo kilkoma stłuczkami, a docelowo zmniejszeniem prędkości na takich dróżkach i to bez ich ozdobienia progami, które i tak omijamy poboczem, gdy tylko się da. Hitem dla mnie jest pięcioramienne skrzyżowanie koło Maratonu i Kręgielni oznakowane dramatycznie (choć ostatnio pojawiło się kilka nowych znaków). Tam gość jadący od strony Maratonu (akurat dobrze oznakowanej) ma tylko teoretyczne pierwszeństwo przed hołowczycowskim prującym od osiedla. A teraz weźmy sobie wtorek albo piątek, rowerzystów, którzy zawsze mają pierwszeństwo i pieszych przemierzających to skrzyżowaniem w kierunkach dowolnych, ale zawsze przez jego środek. No po prostu bajka! Wink
rozbieracz mięsa
PostWysłany: Pią 22:02, 23 Lut 2007    Temat postu: Re: POLSKIE DROGI

HANYS Z CZĘSTOCHOWY napisał:
...


W sprawie ulicy częstochowskiej to wydaje mi się, że jest to droga krajowa, a więc w zarządzie GDDKiA (sprawdż sobie na BIP UM i Starostwo L-c - tam powinny być uchwały z wykazami dróg powiatowych i gminnych (chociaz powiatowych może nie?). Nieeeeeeee... na pewno krajowa!
Ja taką samą sytuację widziałem dzisiaj na ulicy Klonowej - jakiś łamaga drobił masę bitumiczną w łapach i butem ubijał w dziurę w drodze - mało co żartownisia nie przejechałem.
Ogólnie stan lublinieckich dróg jest bolaczką moją od dłuższego czasu, zwłaszcza gdy widzę w jak nieudolny sposób prowadzi się wszelkie działania w zakresie ich infrastruktury. Zresztą chyba nie tylko ja to widzę - każdy kierowca ma chyba odrobinę rozsądku i logiki?
Czy warto się kopać z koniem? Jaki koń jest każdy widzi... Przypomi sobie kolega - zaledwie w ciagu ostatnich 2 tygodni pisano w prasie lokalnej o idiotycznych rozwiązaniach w oznakowaniu na bocznych od czestochowskiej ulicach - jak dobrze pamiętam to osobiście prawie dwa lata temu podnosiłem ten konkretny temat i w tym konkretnym zakresie. Czego zabrakło - odrobiny dobrej woli?

pozdrawiam
Twisted Evil
HANYS Z CZĘSTOCHOWY
PostWysłany: Pią 21:44, 23 Lut 2007    Temat postu: POLSKIE DROGI

Czytam sobie te różne tematy o pieniądzach, wydatkach, kulturze. Staram się być spokojny i kulturalny ALE SIE NIE DA. Myślałem, że dostanę kurwi*y jadąc dzisiaj ulicą Częstochowską. Zimy nie było, a dziury w jezdni jak po nalocie bombowym. Stoję grzecznie w kolejce, aż bedę mógł spokojnie przejechać i co widzę Question jeden gamoń wrzuca rękami jakieś bryły, to chyba asfalt, a drugi ręczną maszynką ubija. Zastanawiam się tylko :
1 - kto odbiera z urzędu te prace, bo wiadomo, za darmo nie ma nic, płacić
trzeba
2 - kto i na jakiej podstawie płaci za tą niby pracę [pytanie retoryczne]
3 - czy jest jakaś gwarancja na wykonaną prace.
4 - czy nie prościej zerwać starą połataną nawierzchnie i położyć nową, która
powinna słuzyć kilkanascie lat

Zapamiętam te dziury, będę patrzył, kiedy znowu się pokażą i nie omieszkam o nich napisac. Pozdrawiam.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group