Autor Wiadomość
Marek
PostWysłany: Czw 21:33, 29 Maj 2008    Temat postu:

Ktoś kto pracuje w zameczku nie może pisać,mówić żle.Wogóle najlepiej gdyby byli głusi i ślepi.Pracownik który ma rodzinę cieszy się że ma pracę i wypłatę na koncie.A że usłyszy kłamstwa,obelgi...to normalne w zameczku.Nigdy praca oddanych dla dzieciaków nie była doceniana.
Przujaciel
PostWysłany: Pią 17:37, 16 Maj 2008    Temat postu:

Ładne wierszyki się tu pisze. Gratulacje!
Gość
PostWysłany: Pią 16:55, 16 Maj 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
Przyjaciel napisał:
A czy znalazł się już jakiś chętny do pomocy w Zameczku? Z tych osób, które tu piszą. Jestem pewna, że może nawiązać się ciekawa współpraca, która pomoże w zdementowaniu plotek o Zameczku. Pozdrawiam chętnych.

Tu w ten jeden charakterystyczny sposób piszą tylko dwie osoby, a one już się "sprawdziły" w Zameczku i nikt by na ich pomocy nie zyskał, tylko stracił...mają rację ani je pozdrawiaj ani nie zapraszaj Very Happy
''
Mój przyjacielu, koniec twój naprawdę bliski
Mój przyjacielu, przeciez to jak wielki brat
Dała ci pracę, przyjaźń starostów
Dała komputer byś pisał post twój
Kasę tez daje
Resztę bierzesz sobie sam Very Happy Very Happy Very Happy
Przyjaciel
PostWysłany: Pią 10:16, 16 Maj 2008    Temat postu:

Tu w ten jeden charakterystyczny sposób piszą tylko dwie osoby, a one już się "sprawdziły" w Zameczku i nikt by na ich pomocy nie zyskał, tylko stracił...mają rację ani je pozdrawiaj ani nie zapraszaj Very Happy[/quote]

Czy jesteś pewien tego co piszesz? Są ludzie, którzy pracują tam dla tych dzieci a nie dla Pani Dyrektor! Rozważ tą propozycje w tym sensownym kontekście. To co ludzie tu i na innyf forach piszą tylko krzywdzi mieszkńców DPS "Zameczek". Bawicie się wszyscy w przepychanki kosztem tych niepełnosprawnych ludzi, którzy zawsze mogą liczyć na pomoc pracowników Zameczka.
To co sie wypisuje jest obłudne.
Gość
PostWysłany: Pią 8:44, 16 Maj 2008    Temat postu:

Przyjaciel napisał:
A czy znalazł się już jakiś chętny do pomocy w Zameczku? Z tych osób, które tu piszą. Jestem pewna, że może nawiązać się ciekawa współpraca, która pomoże w zdementowaniu plotek o Zameczku. Pozdrawiam chętnych.

Tu w ten jeden charakterystyczny sposób piszą tylko dwie osoby, a one już się "sprawdziły" w Zameczku i nikt by na ich pomocy nie zyskał, tylko stracił...mają rację ani je pozdrawiaj ani nie zapraszaj Very Happy
Gość
PostWysłany: Pią 7:12, 16 Maj 2008    Temat postu:

Przyjaciel napisał:
A czy znalazł się już jakiś chętny do pomocy w Zameczku? Z tych osób, które tu piszą. Jestem pewna, że może nawiązać się ciekawa współpraca, która pomoże w zdementowaniu plotek o Zameczku. Pozdrawiam chętnych.


Chętni dziekują za pozdrowienia, ale chęci im odebrała dyrektorka. Bo tylko kierownicy są w miarę stałą ekipą, a reszta do roboty wymieniana częściej niż bielizna.
Wysilcie umysł i spiszcie te setki osób z entuzjazmem i chęciami, których już tam nie ma - a potem róbcie kolejny nabór Very Happy Very Happy Very Happy
Przyjaciel
PostWysłany: Pią 0:09, 16 Maj 2008    Temat postu:

A czy znalazł się już jakiś chętny do pomocy w Zameczku? Z tych osób, które tu piszą. Jestem pewna, że może nawiązać się ciekawa współpraca, która pomoże w zdementowaniu plotek o Zameczku. Pozdrawiam chętnych.
Gość
PostWysłany: Czw 21:52, 15 Maj 2008    Temat postu:

na tory! napisał:
Ale nikt tu nie dopytuje o tatę i jego boczną , czy tez jedyną miłość. My tu dopytujemy o jej owoc, i o to czemu pozwalasz, by przebywał w tym miejscu, gdzie jak wciąż wnosisz, panoszy się zło, a po korytarzach pełzaja mordercy dzieci. Gdzie się podziała nagle twoja wrażliwość, opiekuńczość i...miłość

a może z tego samego podu co twoi synowie ze swoim bratem kontaktu nie uczymują a ojca ponoc maja tego samego HAHAHAHAHAHAHA
a ja proszę
PostWysłany: Czw 21:48, 15 Maj 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale, proponuję, Gościu, abyś nakreślił tu, równie obficie, ideał pracownika DPS ZAMECZEK... Byle nie wierszem! Przeczytam z jeszcze większą ciekawością!
A ja proszę o powrót do tego tematu! ciekawy, ciekawy. No "Joanny"
na tory!
PostWysłany: Czw 21:40, 15 Maj 2008    Temat postu:

Ale nikt tu nie dopytuje o tatę i jego boczną , czy tez jedyną miłość. My tu dopytujemy o jej owoc, i o to czemu pozwalasz, by przebywał w tym miejscu, gdzie jak wciąż wnosisz, panoszy się zło, a po korytarzach pełzaja mordercy dzieci. Gdzie się podziała nagle twoja wrażliwość, opiekuńczość i...miłość
Gość
PostWysłany: Czw 19:59, 15 Maj 2008    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
Anonymous napisał:
hahaha napisał:
zabawnie to wyglada, jak do siebie piszesz, a potem sobie sama odpowiadasz. Very Happy Very Happy Very Happy I to nazywasz darem myślenia Wink[/quot
Co tam KUMY???? Teraz tutaj przniosłyście się!! Zapraszam na 5 minut...! W końcu nie ma odpowiedzi co do BRATA Pani LUIZY!

NIE MA TEŻ ODPOWIEDZI, CO DO "PSEUDOPIELĘGNIARKI" ZATRUDNIANEJ PRZEZ DYREKTORKĘ ZAMKA
A ja chciałabym wiedzieć, czy wystarczą wspólne z szefową zainteresowania Wink zamiast dyplomu i prawa wykonywania zawodu?[/quote
Interesuje mnie odpowiedź co do Brata!! I po co KUMY DROGIE zchodzicie na inny temat??!! Właściwie to już nie musi mi Pani odpowiadać! Ale, mam jeszcze jedno pytanie??? Czym się naraził Pani Brat, że nie chce go Pani znać, że sie Pani do NIego nie przyznaje!!!!????


Może byś gościu życie prywatne innych ludzi zostawił w spokoju, bo reputacja taty kogoś tam i grzechy czyjeś tam nijak się mają do sprawy zamka. Ale łamanie prawa w zamku to już sprawa, którą można a nawet trzeba upublicznić, więc skończ pierniczyć od rzeczy i przejdź do meritum.

Laughing Laughing Laughing
Zauważ, że tu nikt nie podnosi spraw prywatnych osób odpowiedzialnych za śmierć dziecka - a każdy wie, co która ma za skórą. Więc uszanuj to i nie prowokuj, bo zniżyć się do twojego poziomu - to być takim samym jak ty. I myślę, że tego nikt tu nie uczyni.
Gość
PostWysłany: Czw 19:50, 15 Maj 2008    Temat postu:

[quote="Anonymous"][quote="Anonymous"]
hahaha napisał:
zabawnie to wyglada, jak do siebie piszesz, a potem sobie sama odpowiadasz. Very Happy Very Happy Very Happy I to nazywasz darem myślenia Wink[/quot
Co tam KUMY???? Teraz tutaj przniosłyście się!! Zapraszam na 5 minut...! W końcu nie ma odpowiedzi co do BRATA Pani LUIZY!

NIE MA TEŻ ODPOWIEDZI, CO DO "PSEUDOPIELĘGNIARKI" ZATRUDNIANEJ PRZEZ DYREKTORKĘ ZAMKA
A ja chciałabym wiedzieć, czy wystarczą wspólne z szefową zainteresowania Wink zamiast dyplomu i prawa wykonywania zawodu?[/quote
Interesuje mnie odpowiedź co do Brata!! I po co KUMY DROGIE zchodzicie na inny temat??!! Właściwie to już nie musi mi Pani odpowiadać! Ale, mam jeszcze jedno pytanie??? Czym się naraził Pani Brat, że nie chce go Pani znać, że sie Pani do NIego nie przyznaje!!!!????
Gość
PostWysłany: Czw 19:43, 15 Maj 2008    Temat postu:

Spróbuj, Gościu, jeszcze raz zacytować! Może ci się uda zrobić to dobrze? Do trzech razy sztuka!!! Razz
Gość
PostWysłany: Czw 19:25, 15 Maj 2008    Temat postu:

[quote="Anonymous"]
hahaha napisał:
zabawnie to wyglada, jak do siebie piszesz, a potem sobie sama odpowiadasz. Very Happy Very Happy Very Happy I to nazywasz darem myślenia Wink[/quot
Co tam KUMY???? Teraz tutaj przniosłyście się!! Zapraszam na 5 minut...! W końcu nie ma odpowiedzi co do BRATA Pani LUIZY!

NIE MA TEŻ ODPOWIEDZI, CO DO "PSEUDOPIELĘGNIARKI" ZATRUDNIANEJ PRZEZ DYREKTORKĘ ZAMKA
A ja chciałabym wiedzieć, czy wystarczą wspólne z szefową zainteresowania Wink zamiast dyplomu i prawa wykonywania zawodu?
Gość
PostWysłany: Czw 19:16, 15 Maj 2008    Temat postu:

[quote="hahaha"]zabawnie to wyglada, jak do siebie piszesz, a potem sobie sama odpowiadasz. Very Happy Very Happy Very Happy I to nazywasz darem myślenia Wink[/quot
Co tam KUMY???? Teraz tutaj przniosłyście się!! Zapraszam na 5 minut...! W końcu nie ma odpowiedzi co do BRATA Pani LUIZY!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group